Świadectwa /

Moc Różańca /

Powrót
Wystawione: 08-11-2016
Wystawione przez: Tomek
Wydarzenie: Inne

Moc Różańca

Witajcie! Jakiś czas temu moja żona zachorowała. Zaczęły ją boleć nogi, szybko traciła tez na wadze. Wyniki badań były bardzo złe. Początkowo zakładano, że to reumatyzm, jednakże po jakimś czasie lekarz stwierdził, że powinniśmy się udać do onkologa, ponieważ jak stwierdził, jest to najprawdopodobniej białaczka. Najpierw szok, potem rozpacz. Zastanawialiśmy się dlaczego? Czy tak Bóg chce, przecież tak niedawno adoptowaliśmy półrocznego synka... Kiedy wszyscy rozkładali ręce poszedłem do kościoła. Uklęknąłem przed obrazem Matki Nieustającej Pomocy. Obok wisiał różaniec, pozostawiony pewnie jako wotum. Modlitwa różańcowa nie była mi obca. Odmawiałem go często ale było to tylko "zwykłe odmawianie". Teraz zrozumiałem, że trzeba czegoś więcej. Przed modlitwą różańcową zacząłem się wgłębiać we fragmenty Ewangelii odnoszące się do określonej tajemnicy. W tym czasie szczególnie bliskie były mi tajemnice bolesne. Różaniec stał się nieodłącznym elementem każdego dnia. Wtedy też rozpocząłem Nownnę Pompejańską ofiarując ją w intencji powrotu do zdrowia żony. Każdego dnia robiłem wszystko, by poboznie z ufnością zanieść Mamie moją prośbę. I wtedy stało się... Telefon z informacją, że konsylium lekarskie wykluczyło nowotwór. Zdiagnozowano inną chorobę immunologiczną, też ciężką ale nie będącą wyrokiem. Zdaniem profesora prowadzącego leczenie miało być długotrwałe i wiązało się z przyjmowaniem ciężkich leków. Po powrocie z kliniki żona miała sukcesywnie jeździć na kontrole. Czuła się coraz lepiej a wyniki szybko wracały do normy. Wreszcie profesor powiedział coś, czego do końca życia nie zapomnę... "Jest Pani w pełni wyleczona i odstawiam leki. Z medycznego punktu widzenia nie potrafię tego stanu wytłumaczyć". Wcześniej tego typu przypadki leczone były długo a pełne wyleczenie i tak nie następowało. Ja jednak wiedziałem czyja to zasługa. Wiem, że zostałem wysłuchany. Żona mimo upływu kilku lat od ustania choroby czuje się dobrze, wyniki badań są dobre. Dlatego też zachęcam każdego do odmawiania Różańca. Nie ma takiego problemu, którego nie da się rozwiązać przy jego pomocy. Chwała Panu!
loading