Gdy kończą się święta Bożego Narodzenia, a my wciąż jeszcze trwamy w ich ciepłej i radosnej atmosferze, przychodzi czas na wizytę duszpasterską, zwaną potocznie kolędą. Okres świąt to dla nas szczególna okazja do spotkań z rodziną. Odwiedzamy się nawzajem by w rodzinnej atmosferze dzielić się radością z Bożego Narodzenia. Sprzątamy, przygotowujemy smaczne potrawy, dekorujemy dom świątecznymi ozdobami. Wszystko po to, aby podkreślić świąteczną i rodzinną atmosferę tych świąt.
Przyjęcie kapłana po kolędzie to również zaznaczenie swojej przynależności i żywej więzi z Kościołem. Do tego spotkania także należy się przygotować – duchowo, ale także poprzez zewnętrzne symbole. Szczególnym tego znakiem jest przygotowanie stołu. Po nakryciu białym obrusem, ustawiamy na nim krzyż, świece, naczynie z wodą święconą oraz kropidło. Jest to tzw. zestaw kolędowy, który możemy nazwać niezbędnikiem na tego rodzaju okoliczność. Elementy te podkreślają znaczenie wizyty duszpasterskiej, która jest przede wszystkim wydarzeniem religijnym. Co więcej, możemy mówić o jej charakterze liturgii domowej. Centralnym miejscem jest modlitwa podczas której zapalamy świece. Krzyż jest natomiast symbolem naszej wiary, stawiamy go na środku pomiędzy świecami, podkreślając tym samym miejsce, jakie Zbawiciel powinien zajmować w naszym domu i życiu. Przed kolędą do specjalnego naczynia nalewamy wodę święconą. Obok kładziemy kropidło. Jeśli nie mamy w domu wody święconej, możemy poprosić księdza o jej poświęcenie. Są to niezbędne elementy do obrzędu błogosławieństwa mieszkania z pokropieniem wszystkich domowników wodą święconą.
Pamiętając o tym niezbędnym, zewnętrznym wymiarze przygotowania się do wizyty duszpasterskiej poprzez przygotowanie zestawu kolędowego, nie zapominajmy przede wszystkim o otwarciu swojego serca, domu i zaangażowania się w to umacnianie więzi ze wspólnotą Kościoła, jakim jest przyjęcie swojego duszpasterza.
Opracowała: Magdalena Pawełczyk
Zobacz ciekawe paramenty liturgiczne na:
